Omek a.k.a Omasz - 2007-07-30 00:28:13

Prosta odpowiedz na proste pytanie..
lecz odpowiedz nie każda taka sama


Dla mnie taniec to coś z czym żyje nie mowie ze sposób na życie bo nie moge tak powiedzieć tańcze długo ale nie na tyle aktywnie aby był to sposob na życie. Za mną jedna Impreze zwiazana z bboyingiem! Było eleganko fajnie się pokazać w kółku czy potanczyc wymienic z kims myślami i ruchami.. :) Po jednej imprezie szykuje się na kolejną bo bardzo mnie nastawiła taka impreza dodała motywacji.. Taniec jako taniec jest czymś niedoopisania ponieważ nikt nie zrozumie tego jeżeli sam nie podda się chwili i tańczenia do muzyki. Odnalezc to uczucie,kiedy muzyka wyznacza mi kolejny ruch... nie zerwe  z breakdancem nigdy.  i mam gdzies przyslowie nigdy niemow nigdy. 


Takie moje przemyslenia.
pozdro

Waszii - 2009-01-25 01:58:29

Chyba nie muszę się tu rozpisywać, bo Ty wyraziłeś wszystkie moje uczucia co do tańca ;)
Dla mnie taniec też znaczy bardzo wiele i to praktycznie mój sposób na życie. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym teraz przestać tańczyć, bo to byłoby jak zabranie ze mnie części życia.
;)

Pozdrawiam.

www.txcrashday.pun.pl www.uefa.pun.pl www.team-gs.pun.pl www.fir07.pun.pl www.bv.pun.pl